30.11.14

Friends and boyfriends


Autumn belongs to good old friends. Again I said hello to burgundy - one of my best mates and allies this time of the year. It forms a powerful team with the pastel sweater. Another good friend is this fured collared jacket I rescued last year from a thrift shop. It got a new life. As for boyfriends, our relationship has been flourishing. For several months we have been meeting on a regular basis and we are not bored yet.

Otoño pertenece a viejos amigos. Una vez más le dije ¡hola! al burdeos - uno de mis mejores amigos y aliados en esta época del año. os complementos burdeos forman un equipo fuerte con este jersey color pastel. Otro buen amigo es esta chaqueta con el cuello de pelo. La rescaté el año pasado de una tienda de segunda mano. Consiguió una nueva vida. En cuanto a los boyfriend, nuestra relación esta floreciendo. Nos estamos reuniendo de forma regular y todavía no me he aburrido de ellos :)

Dzisiaj spotkanie starych, dobrych znajomych z szafy. Pojawili się znowu bordowi koledzy, wiec to znak, że jesień w pełni. Inny znajomy - pastelowy sweter - nie należy do częstych gości, ale z bordowymi tworzy całkiem zgraną paczkę. Pojawiła się też pewna pani, którą zeszłej zimy udało mi się ocalić. Od zapomnienia. Smętnie wisiała sobie w kącie w second handzie i czekała na drugą szansę. Dostała ją, a wraz z nią drugie życie. Co do boyfriendów, to nasz związek rozwija się w najlepsze. Już od kilku miesięcy spotykamy się regularnie i jeszcze nam się to nie znudziło. 

23.11.14

November rain


I remember a childhood photo in which I'm sitting on the chair at home wearing yellow wellies. My feet don't reach the floor yet. I'm maybe 4 or 5. Now I have a second pair of rain boots in my life. Not yellow, this time, but green and purple. Perfect for muddy park lanes, marshy meadows and autumnal drizzles.

Me acuerdo de mi foto de la infacia donde estoy en casa sentada en una silla y llevo unas botas de lluvia amarillas. Mis pies no alcanzan el suelo todavía. Tengo 4 o 5 años. Ahora tengo el segundo par de botas de lluvia en mi vida. Perfectas para los senderos fongosos, los prados húmedos y las garúas otoñales.

Pamiętam takie zdjęcie z dzieciństwa, na którym siedzę w domu na krześle, a na nogach mam żółte kalosze. Moje stopy nie dosięgają jeszcze podłogi. Mam chyba 4 czy 5 lat. Teraz przyszła pora na drugie kalosze w moim życiu. Nie żółte tym razem, a zielono-fioletowe. W sam raz na błotniste parkowe ścieżki, podmokłe łąki i jesienne mżawki. 


17.11.14

Time for parka


I have never been parka enthusiast. However, recently I've changed my mind and now I have two in my wardrobe. One of them you could see in the previous post. Parkas (and anoraks) are traditional Eskimoo outer garments (Which reminds me of a very interesting parka I've seen in British Museum. It was made of seal intestines...). They were adapted by the US army in the 1950s and used during the war with Korea. In the 1960s they became popular among British youngsters. I remember that when I was about 12, so in mid 1990s, I had one and... I hated it. Few years ago they came back to fashion. Although nowadays they've been way different from a shapeless one I owned, I wasn't convinced. Until now. 

Nunca he sido aficionada a las chaquetas tipo parka. Sin embargo, últimamente dos parkas han aparecido en mi armario (la de las fotos de hoy y la de la entrada anterior). El parka (o el anorak) es una prenda tradicional de los esquimales (me he acordado del parka muy interesante, hecho de los intestinos de foca, que había visto en British Museum..). El parka fue adaptado por el ejercito estadounidense en los años 1950 durante la Guerra de Corea. Una década después se hizo de moda entre los jovenes britanicos. Me acuerdo de que cuando tenía 12 años, entonces a mediados de los 90, tenía un parka que no me gustaba nada de nada. Hace un par de años este tipo de chaqueta volvio a la moda y aunque no se parecía a la prenda sin forma que llevaba en mi adolescencia, tampoco me llamaba mucho la atención. Tampoco me parecía muy útil. Hasta ahora. 

Nigdy nie byłam fanką kurtek typu parka, a tu nagle w mojej szafie pojawiły się aż dwie (jedną widzicie teraz, a druga była w poprzednim wpisie). Parka to tradycyjny ubiór Eskimosów (w tym momencie przypomniała mi się ta widziana kiedyś w British Museum-wykonana z jelita foki...;). W latach 50 zaczęła być  używana przez amerykańską armię w czasie wojny koreańskiej. W kolejnej dekadzie stała się modna wśród brytyjskiej młodzieży. Później pojawiała się co jakiś czas. Pamiętam, że jak miałam jakieś 12 lat, czyli w połowie lat 90, miałam tego typu kurtkę, ale.... szczerze jej nie znosiłam. Kilka lat temu parki znowu stały się modne. Mimo tego, że współczesna parka już nie przypomina bezkształtnego okrycia z moich wczesno-nastoletnich czasów, to i tak nie mogłam się do niej przekonać (poza tym nie czułam specjalnej potrzeby jej noszenia). Aż do teraz. 



11.11.14

Comfy


Being a mum means doing everything twice as fast as before. That's why now it takes me some 3-5 minutes to decide what to wear and put it on. Comfort and layering are key. Especially during daily long walks in the park when the weather is changing fast. 

Ser mamá significa, entre otras cosas, hacerlo todo dos veces más rapido. Por eso ahora decido que ponerme (y me lo pongo) en 3-5 minutos. Obviamente opto por la comodidad. Llevar varias capas de ropa es muy práctico durante los paseos largos en el parque, cuando el tiempo cambia rapidamente.

Bycie mamą oznacza, między innymi, wykonywanie wszystkich czynności dwa razy szybciej niż wcześniej. Dlatego wybór stroju to dla mnie teraz jakieś 3-5 minut (najczęściej wliczając w to również jego założenie). Wygoda i "warstwowanie" to podstawa, oczywiście. Szczególnie podczas codziennych maratonów z wózkiem po parku przy zmiennej pogodzie.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...