25.5.14

Favourites lately


I have disappeared again but I promise that you will see me here more often now. And more of me too :) After this brief introduction I'd like to tell you about some things that have recently impressed me.
  • Natural oils: argan, avocado and coconut. I practically replaced the traditional cosmetics with them and I'm extremely happy with the results. It started a few months ago with argan oil. I'm sure that you've already heard a lot about this 'magic' oil. I've been using it instead of facial and eye creams and I must admit - it's fantastic. I've been also using avocado oil with rosehip (in turns with argan oil) and coconut oil instead of body lotion.
  • Biography of Helena Rubinstein- speaking of cosmetics, I've read the biografy of Helena Rubinstein 'The woman who invented beauty'. Although I had heard quite a lot about the book itself before I didn't know much about Madame (as she used to be called). This extraordinary, ruthless lady was born in the end of the 19th century in Cracow to a modest, Jewish family. Thanks to her diligence, determination and unique business vision ahead of her time she revolutionised beauty industry and built a cosmetics empire that spanned the world. You can read her biography in one sitting. 
  • Spotify - music streaming service. A great way to listen to the whole algums of your favourite artists, as well as getting to know the new ones. 
  • 'The Glamour of Italian Fashion' exhibition in Victoria & Albert Museum - presents Italian fashion from the end of the Second World War to the present day. Fashion has been an Italian trademark and export good for years, as it was well known for its excellent quality and style. Nowadays, the reputation of Italian fashion companies and fashion houses has suffered mainly due to political scandals, economic crisis, Chinese factories. The exhibition tries to find the answer to the question what will 'Made in Italy' mean in future. 
De nuevo he desaparecido de la blogosfera por algún tiempo pero ahora os prometo que me vais a ver por aquí más a menudo. Y también vereís más de mí :) Después de esta breve introducción me gustaría hablaros de algunas cosas que me han impresionado últimamente. 

  • Los aceites naturales : de argán, de aguacate y de coco. Prácticamente he sustituido los cosméticos tradicionales con ellos y estoy muy contenta con los resultados. Empeze hace unos meses con aceite de argán. Estoy segura de que ya habeís oído mucho sobre este aceite "magico" . Yo lo estoy utilizando en lugar de cremas faciales y controno de ojos. Y debo admitirlo: ¡es fantástico! También estoy utilizando el aceite de aguacate con rosa mosqueta (en turnos con aceite de argán) y el aceite de coco (en lugar de leche corporal).
  • Biografía de Helena Rubinstein- hablando de cosméticos, hace poco he leído la biografía de Helena Rubinstein 'La mujer que inventó la belleza'. Aunque ya había escuchado bastante sobre el libro en sí, no sabía casi nada de la 'Madame' (como la solían llamar). Esta mujer extraordinaria y de caracter muy fuerte (y dificil) nació a finales del siglo 19 en Cracovia en el seno de una familia judía muy humilde. Con su diligencia , determinación y visión de negocio adelantada a su tiempo revolucionó la industria de la belleza y construyó un imperio de cosméticos que se extendió por el mundo .
  • Spotify - una aplicación de reproducción de música. Una gran manera de escuchar a los albumes completos de nuestros artistas favoritos, así como llegar a conocer a los nuevos.
  • 'El glamour de la moda italiana' exposición en el Museo Victoria & Albert en Londres - presenta la moda italiana desde el final de la Segunda Guerra Mundial hasta nuestros días. La historia se explora a través de las personas y organizaciones clave que han contribuido a su reputación de calidad y estilo. La moda italiana ha destacado la calidad excepcional de las técnicas, materiales y experiencia que le han dado renombre internacional a Italia. Hoy en día, la reputación de las empresas de moda italiana y casas de moda ha sufrido, principalmente debido a los escándalos políticos, la crisis económica , fabricación en China. La exposición trata de encontrar la respuesta a la pregunta que va a significar "Hecho en Italia" en el futuro.

Znowu zniknęłam na dłużej, ale teraz będzie mnie tu więcej. Dosłownie i w przenośni :) Bez długich wstępów przejdę do listy moich ostatnich "odkryć":
  • Naturalne olejki: arganowy, z awokado i kokosowy. Tematu kosmetyków nigdy tu nie poruszałam, częściowo ze względu na to, że jestem raczej kosmetyczną minimalistką. Ostatnio poszłam jeszcze o krok dalej i większość kosmetyków zastąpiłam naturalnymi olejkami. Muszę przyznać, że nigdy nie byłam tak zadowolona z rezultatów, a w przeszłości próbowałam już rożnych specyfików, z różnych półek cenowych. Zaczęło się od słynnego już olejku arganowego. Pewnie słyszycie o nim ze wszystkich stron. Ja też. Początkowo nie byłam przekonana do jego "cudownych" właściwości, ale od kilku miesięcy stosuję go regularnie i, co ważne- w czystej postaci - zamiast kremu na twarz i pod oczy, i rzeczywiście - jest rewelacyjny! Niedawno zaczęłam również używać olejku z awokado z wyciągiem z dzikiej róży (też na twarz i pod oczy, na zmianę z arganowym) oraz oleju kokosowego zamiast balsamu do ciała. 
  • Biografia Heleny Rubinstein-skoro już o kosmetykach mowa, to jakiś temu przeczytałam biografię Heleny Rubinstein "Kobieta, która wymyśliła piękno". O ile o samej książce słyszałam wcześniej całkiem sporo, to o samej Madame (jak ją nazywano)-praktycznie nic. Ta nietuzinkowa kobieta o silnym (i trudnym) charakterze oraz niezwykłej determinacji i pracowitości rozpoczęła rewolucję w świecie urody i stworzyła międzynarodowe imperium kosmetyczne. Urodziła się pod koniec XIX w. w Krakowie, w prostej żydowskiej rodzinie. Jej, jakby to określono dzisiaj, wizja biznesowa, pod wieloma względami wyprzedzała czasy, w których żyła. Jej biografię nie tylko przeczytałam jednym tchem, ale także utwierdziłam się w przekonaniu, że wysoka cena luksusowych kosmetyków to marketingowy chwyt. Ze skutecznością jest różnie (patrz punkt pierwszy tego wpisu). 
  • Spotify-darmowa aplikacja do odtwarzania muzyki udostępnionej online. To już nie nowość, ale ja "odkryłam" ją całkiem niedawno i dzięki niej mogę słuchać w całości albumów ulubionych wykonawców, jak i poznawać nowych. 
  • Wystawa "The Glamour of Italian Fashion" w Muzeum Victoria & Albert-przedstawia włoską modę od końca II Wojny Światowej po czasy współczesne. Moda była przez lata włoskim towarem eksportowym. Wyróżniała ją doskonała jakość materiałów i stylowe, ale jednocześnie nonszalanckie kroje. Obecnie włoskie domy mody i firmy odzieżowe utraciły nieco swój dawny blask i nienaganną reputację, do czego w dużym stopniu przyczyniły się skandale polityczne, kryzys gospodarczy ostatnich lat, produkcja w Chinach. Dlatego jednym z celów wystawy jest próba odpowiedzi na pytanie czym będzie marka "Made in Italy" w przyszłości. 
Chętnie poczytam o tym, co Wam się ostatnio spodobało.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...